piątek, 2 sierpnia 2013

WARSZAWA – AMSTERDAM – NAIROBI – LAARE

3 miesiące minęły…



Czas urlopu Siostry Alicji dobiegł końca, dziś o godz. 16.00 pożegnaliśmy naszą misjonarkę.
Trudno powiedzieć czy Siostra odpoczęła podczas swojego intensywnego pobytu w Polsce ale jedno jest pewne:
Osoby, które miały okazję spotkać Siostrę Alicję i poznać ją - wiedzą ile pozytywnej energii nam przekazała!

Podczas Siostry odpoczynku zdołaliśmy odwiedzić szkoły w Piastowie, Izbicy Kujawskiej, Międzybrodziu Bialskim i Żywieckim, uczestniczyliśmy w spotkaniach z darczyńcami w Warszawie, Zduńskiej Woli, Kaliszu a po drodze odwiedziliśmy jeszcze wiele innych miejsc: Włocławek, Bytom, Kielce, Koło, Łódź, Kraków, Otwock, Licheń, Dobre etc.





Kochani!
Wszystkim z całego serca dziękujemy za przyjęcie nas do swoich rodzin, parafii, przyjaciół i znajomych. Dzięki Wam wiemy jak blisko jesteście z nami mimo dzielących nas kilometrów. Dziękujemy za piękny i owocny czas bycia razem! To niesamowite, że dzięki naszym dzieciom z Laare staliśmy się jedną wielką rodziną tutaj w Polsce.





Jedni na pewno będą ocierać łzy smutku i rozstania z Siostrą natomiast drudzy już nam wysyłali wiadomości, że czekają i cieszą się ogromnie z powrotu Siostry Alicji do Kenii nie wspominając już o naszych dzieciach, które nie mogą się doczekać powrotu ich Sister!





Osobiście i z bólem muszę przyznać, że zaliczam się do tej pierwszej grupy ludzi tzn tych ocierających łzy smutku. Siostra Alicja była przedłużeniem mojego pobytu w Kenii. Jestem w 100 % pewna, że od 12 maja czyli mojego powrotu do Polski nie było dnia gdzie nie mówiłyśmy o misjach, dzieciach, projekcie adopcji, dożywiania, studni przez co pewnie nie odczuwałam tak rozstania z Afryką.
Siostro za każdy miesiąc, dzień, godzinę wspólnie spędzoną - ogromnie dziękuję!
PS a teraz może i ja wybiorę się na urlop J


Klaudia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz