piątek, 10 lutego 2012

Za kazdego robaka - lizak. Umowa stoi!

Dzieciaki czeka teraz dosyc nieprzyjemna i bolesna kuracja. po lekach robaki gina, ale trzeba je wyjac, by nie doszlo do zakazenia. Tym maluchom nawet mycie sprawia ogromny bol, wiec placza na sama mysl o zabiegu. Dzis dobilam targu z Kibakim, nosi imie po prezydencie Kenii, dzielny chlopak. Po wielu negocjacjach podpisalismy umowe: za kazdego usunietego robaka bedzie lizak :) Obie strony w pelni zadowolone. Kibaki je pierwszego lizaka a ja biegne na bazar dokupic slodyczy..









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz