wtorek, 6 września 2011

Zakupy dla naszych dzieci


W zeszłym tygodniu wybrałyśmy się z s. Alicją i s. Makeną na zakupy do Meru. Przez ponad miesiąc zbierałyśmy od rodzin adopcyjnych prośby o zakup ubrań i innych potrzebnych dla naszych dzieci rzeczy. W środę przyszedł czas na realizację zadania. Robienie zakupów dla naszych dzieci to czysta przyjemność, szczególne kiedy widzi się je codziennie w tych samych, często zniszczonych ubraniach i butach. Radość z wybierania ubrań dla konkretnego dziecka jest wielka. W celu wybrania jak najładniejszych i najlepszych jakościowo rzeczy w przystępnych cenach zjechałyśmy całe Meru, jednak było warto. Nie udało nam się kupić wszystkiego, zakupy jeszcze powtórzymy, tym bardziej że część dzieci dostała tak dużo pieniędzy na zakupy, że nie chcemy ich wydawać od razu, ale systematycznie dokupować nowe ubrania czy buty. Dzieci, które mieszkają niedaleko prezenty już otrzymały, reszta otrzyma w najbliższym czasie. Do szczęśliwych obdarowanych należą między innymi dziewczynki z naszej szkoły – Lidya, Emily i Immaculate, które otrzymały prześliczne sukienki, mały Amos w nowym dresie, sweterku i z samochodem w reku, Fridah w komplecie spódnica+bluzka, nowych butach i kurtce, Florida w nowych ubraniach i butach, śpiąca pod nowymi kocami.  
W najbliższym czasie prezenty otrzyma również Marcy ze szkoły w Athiru, której kupiłyśmy wszystko to czego młoda dziewczyna może potrzebować, Lindesy, która dostanie nowy plecak i nie tylko, Pius, którego chcemy odwiedzić w Amungenti, Erick z którym wybierzemy się na zakupy w Laare oraz Antony czekający na książki. Oczywiście rodzice adopcyjni już dostali bądź dostaną szczegółowe informacje oraz zdjęcia swoich pociech. K i M

2 komentarze:

  1. Jakże się cieszę, że widzę mojego Amosa! Dobrze jest poczytać coś o nim :) Ubranka i autko - SUPER! Mam nadzieję, że Amosowi też się spodobały?!

    OdpowiedzUsuń